Jak leci ? U mnie nudziaszki. Mam okropne rozkminy. Tak dużo ubrań, walizka taka mała. Mimo że w wykorzystywaniu każdego milimetra w walizce jestem chyba dobra to nie znoszę się pakować. Wybiorę część ciuchów, druga grupa na pewno jest smutna. I tak cały czas, non stop.
Dziś recenzja moich kochanych pędzli do makijażu Hakuro. kocham je, kocham, kocham, kocham.
Są genialne, delikatne, puchate.
W swojej kolekcji mam 4 i z każdego jestem zadowolona. Kupiłam je na allegro i łącznie wydałam na nie ok 120 zł. Pokaźna suma, jednak uważam, że warto. Jest to bez żadnych wątpliwości zakup na długie lata.
Są solidnie wykonane z materiałów najwyższej jakości.
Jednym z nich jest Hakuro H50s. Jest przeznaczony do podkładu i sprawuje się świetnie. Delikatnie nakłada podkład bez żadnych smug. Ja używam też go czasem do pudru. Również sprawuje się świetnie.
Jest poręczny, solidnie wykonany. Nie wypadł z niego ani jeden włosek, a używam go od kilku miesięcy :) Nie mam problemu z jego myciem. Wszystko jak najbardziej na tak ! (na zdj ten po prawej)
Hakuro H24- moje cudeńko od różu ! Świetnie nakłada róż i jest mega miękki . Nie pozostawia smug, Bardzo łatwo go umyć, łatwiej niż H50S, ale wiadomo że chodzi o inną konsystencje produktu. Polecam ! (na powyższym zdj po lewej :) )
H77 - ideał do blendowania. Cudownie rozciera cienie. Nie trzeba być specjalistą aby tym pędzlem nałożyć mazidełka perfekcyjnie. Wydaje mi się, że to MUST HAVE każdej dziewczyny, która cieniami bawić się lubi. Jest fantastyczny i solidnie wykonany. Włoski nie wypadają nawet podczas mycia. Czego chcieć więcej. (ten po lewej)
H 80- mały kuleczkowy pędzel z zaostrzoną końcówką. U mnie sprawdza się do nakładania cienia na górną jak i dolną powiekę. Fajnie rozciera eyeliner w żelu. Jest bardziej perfekcyjny niż H77. Można nim również rozcierać cienie, to taka miniaturka pędzelka do blendowania/rozcierania. :)
Pędzle z całego serduszka polecam !
Rozważam jeszcze zakup pędzelka do brwi tej firmy i czegoś większego do podkładu, chciałabym porównać większy np. Hakuro H50 z H50s. Jednak na razie jestem oddana tym.
Jeśli chcecie abym zrobiła oddzielny post o myciu pędzli dajcie znać ! Warto wiedzieć jak o nie właściwie dbać :) I może coś o pakowaniu walizki... Hmm..
Pozdrawiam,
Paula.
Fajne są. :)
OdpowiedzUsuńrozmyślałam kiedyś nad kupnem, ale się wahałam :) po twojej opinii chyba się przekonałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://ruczii.blogspot.com/2015/07/przywiazanie.html
mam jeden pędzelek Hakuro do konturowania, ale w przyszłości na pewno dokupię inne :)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
Już od dawna przymierzam się do zakupu pędzli Hakuro, muszę w końcu je zamówić :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Great choice of brushes!
OdpowiedzUsuńxoxo,
atwednesdaysiwearpink.blogspot.com
skoro tak polecasz i uwielbiasz to może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMój blog - klik!
h23 jest chyba po lewej ;) Też przymierzam sie do zakupu, wiele osób je poleca :)
OdpowiedzUsuń--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam prośbę, znalazłabyś trochę wolnego czasu do poklikania w linki do WALK TRENDY w moim ostatnim poście? Bardzo mi zależy, ponieważ pragnę rozwijać bloga poprzez lepsze stylizacje, które mogę urozmaicać dzięki WALK TRENDY. Byłabym bardzo wdzięczna :)
Jeśli poklikasz koniecznie napisz mi czym mogłabym się odwdzięczyć :)
Mój blog
POMOŻESZ?-Jeśli tak, to koniecznie napisz mi w komentarzu na moim blogu!
Zgadzam sie! Hakuraki to najlepsza inwestycja w moim życiu! każdemu polecam!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cie zapraszam do siebie www.tylkokilkakalorii.blogspot.com
Pędzelki wydają sie naprawdę świetne. Sama jeszcze ich nie potrzebuję ale na przyszłość, zapamiętam je! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Miło by mi było gdybyś zostawiła po sobie jakiś ślad ;)
http://wiktooria-blog.blogspot.com/2015/07/not-much-to-be-happy.html
Może kiedy skuszę się na ich kupienie, wyglądają naprawdę świetnie! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://mysi-kat.blogspot.com/
Ja potrzebowałam pędzli i zakupiłam ich kilka, ale nadal marzę o Hakuro. Miałam możliwość dotykania i malowania się tymi pędzlami i to było bardzo miłe przeżycie ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/2015/07/szwedzkie-piekno-czyli-haul-z-ikei.html + jeżeli mogłabyś poklikać w linki na dole postu byłabym wdzięczna :)
Super post! Zaobserwowałam Cię i liczę na to samo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://sportswoman-one.blogspot.com/
Dobra, a ja mam najzwyklejsze ze sklepu za 10zł, hahah :D Nie jestem aż takim maniakiem, żeby wydać 120zł na pędzle, ale na sukienkę - OWSZEM! :D
OdpowiedzUsuńmam zamiar kupić pędzle tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://belief-hope-and-love.blogspot.com/
Ja akurat lubię się pakować, gorzej z rozpakowywaniem. ;p
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych pędzlach dużo dobrego, może kiedyś wypróbuję. :)
Skoro polecasz, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńObserwuje!
FFrydrychmartyna.blogspot.com :))
Ładny kolorek paznokci, obserwujemy?
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Piękny pastelowy kolorek na paznokciach :) Ja nie robię makijażu więc pędzli nie używam, ale wiem, że dużo ludzi je poleca.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy tygodnik
Stylizacje, moda, uroda
Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńwięcej informacji w poście na moim blogu ---> http://aleksandraaa6.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award-q.html
Moje marzenie... *-*
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie
VerryBerry Girl xxx - klik!