środa, 1 lipca 2015

Pogadanko: O kobietach słów kilka

Hej.
Co tam ? Spoczko ? To fajnie. Albo i nie. Dziś poruszę poważny temat. Poważniejszy niż globalne ocieplenie, lecz mniej poważny niż problem głodu na świecie. Otóż: dlaczego my kobiety jesteśmy takie uparte i... humorzaste.
Dlaczego ?
Hmm. ja rozumiem, że matka natura dała nam jakieś hormony i tego typu podobne substancje, wpływające na samopoczucie etc. Ale dlaczego się pytam !? Za jakie grzechy ? Czyżby wszystkiemu winna była Ewa z raju, która uległa pokusie szatana... I teraz co  ? Lipa. Cierp kobieto i sama się nie ogarniaj. Wkurzaj wszystkich wokół.
Pomyślmy o naszych mężczyznach.. Ile oni musza znieść. Biedni. Ale co my możemy ? Jeść czekoladę czy inne "używki", a potem im narzekać i mówić tak popularne i okrutne słowa "przytyłam". A oni.. przewracają oczyma, potem mówią, że to nie prawda. My i tak wiemy swoje, twierdzimy, że nas okłamują. Potem jest tylko w najlepszym przypadku złość, ewentualnie kłótnia. Rękoczynów pod uwagę nie biorę.
A oni po prostu nas kochają...
Wytrwają tylko najbardziej wyrozumiali i najukochańsi.
Bo pomyślmy same, jak byśmy reagowały na ciągłe marudzenie ? Postawmy siebie na ich miejscu i dziękujmy, że po prostu są. Małe "dziękuję" ani nam, ani im raz na pół roku nie zaszkodzi.
A uśmiech drugiej osoby to słodycz na serce.

Post bez zdjęcia to nie post.
Taka roślinka. Niby ładne, ale pamiętajmy, że najpiękniejszymi kwiatami jesteśmy MY, kobiety.
Tylko nie wkurzajmy się za często :)


Pozdrawiam i miłego wieczoru !
Paula.


ps. ten post dedykuje mężczyznom, którzy mają dość swych kobiet. Niech moc będzie z wami :) 

12 komentarzy:

  1. oj tak z nami kobietami już tak jest zbyt często marudzimy haha :D
    nutellaax.blogspot.com [KLIK]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to jest z tymi kobietami :D Czasami aż same siebie nie rozumiemy haha :D

    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. post fajny, ale troszkę za krótki :/ ja z chęcią bym więcej poczytała ;)
    zaobserwowałam, miło gdybyś się odwdzięczyła :3
    ♥donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam, pojawił się nowy wakacyjny post z #OOTD ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. haha podoba mi się styl jakim piszesz, kiedy sie to czyta od razu uśmiech pojawia się na twarzy :) musimy podziwiać chłopaków za to że z nami wytrzymują ! super blog ♥ pozdrawiam ^^ http://vvictoriaay.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami zdarza nam się marudzić, ale ja bardziej sądzę, że to zgubny wpływ Lilith niż Ewy, chociaż... Kto wie?
    Faceci, bądź co bądź, jednak mniej muszą cierpieć, chociaż oni mają też słabszą odporność na pewne rodzaje bólów... Raczej naszych cierpień by nie przetrzymali.
    Pozdrawiam,
    Lis
    http://powstala-z-popiolu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post! :D Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Piszesz świetnie :*
    Chłopacy jak z nami wytrzymują to naprawdę :D

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
    Poklikasz w linki w poście z dresslink? To dla mnie bardzo ważne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahahahaha genialny post :*
    http://gi-venchy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog! Obserwuję kochana. ;)

    __________________________________________
    Zapraszam do mnie: www.minimalistycznie.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Super zdjęcia. Tak z kobietami jest.
    Zapraszam do mnie.

    http://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Przykro mi, ale hormony to nie sa 'tylko hormony':) podczas jednego miesiąca potrafią zdziałac tyle zamieszania w organizmie kobiety, że u mężczyzn przez cały rok się tyle nie dzieje:) az się w głowie to nie miesci.. facetom tym bardziej, moze jakby trochę o tym poczytali to by byli bardziej wyrozumiali :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z poprzedniczką :) A zresztą kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa :)
    Dzięki za wizytę i pozdrawiam!
    Marta

    OdpowiedzUsuń